BLOG: 6 rzeczy, za które na pewno pokochasz nową Yamahę YZ 250 F 2019!

22.10.2018

W YAMA-SKLEP.PL jeszcze nie możemy się otrząsnąć po prezentacji najnowszej gamy motocykli Yamaha YZ2019 przygotowanej przez Yamaha Motor Poland na topowym polskim obiekcie MX – torze w Sobieńczycach. Na miejscu poza pokaźną gromadką motocykli testowych, począwszy od małej i mocno konkurencyjnej Yamaha YZ65, poprzez Yamaha YZ85, Yamaha YZ125, w pełni nową Yamahę YZ250F, a na potężnej YZ450F kończąc, nie zabrakło także ambasadorów marki, w tym Łukasz Kurowskiego i braci Kędzierskich oraz… imponującego trucka Yamaha Racing, który do Sobieńczyc przyjechał prosto z Holandii! Po kilku ładnych godzinach upalania naszej ekipie, czyli Łukaszowi, Stasiowi i Rafałowi najbardziej do gustu przypadła… ćwiartka 250F. W związku z tym przygotowaliśmy dla Was pakiet najważniejszych informacji o tej gorącej nowości z Kraju Kwitnącej Wiśni, czyli 6 rzeczy, za które na pewno pokochasz nową Yamahę YZ250F 2019!
 

1. LEKKI I MOCNY SILNIK
O ile w przypadku modelu Yamaha YZ250F 2018 względem poprzednika 2017 nie mieliśmy do czynienia ze zbyt wieloma zmianami, w tym także w zakresie silnika, tak Yamaha YZ250F 2019, to zupełnie inny temat. Konstruktorzy z Iwata w najnowszej odsłonie swojej motocrossowej ćwiartki 4T zainstalowali zupełnie nową jednostkę napędową, która jest nie tylko lżejsza, ale i mocniejsza! Zasilana wtryskiem paliwa jednostka posiada umiejscowiony z przodu, prosty układ dolotowy i symetryczną architekturę portów dolotu i wydechu. Nowy silnik, to także zupełnie nowe zawory i tłok mogący pochwalić się odpornością na wyższą kompresję. Zastosowane modyfikacje pozwoliły specom z Yamaha na poprawienie oddawania mocy w środkowym i górnym zakresie obrotów. Sam cylinder względem poprzedniej jednostki zyskał także bardziej pionowe ustawienie, co wpłynęło korzystnie na centralizację masy YZ250F 2019. Co to wszystko oznacza w praktyce? Przede wszystkim bardzo przyjemną współpracę na linii manetka gazu – silnik. Serducho YZ 250 F oddaje moc niezwykle liniowo, co bez wątpienia docenią amatorzy motocrossowej jazdy. Jednocześnie we wprawnych dłoniach riderów PRO i wskoczeniu na pułap wysokich obrotów, ćwiartka z radością pokaże, na co tak naprawdę ją stać w boju o bycie motocyklem numer 1 w klasie MX2!
 

2. INTEGRACJA ZE SMARTFONEM
Obok tego rozwiązania, które w pierwszej kolejności zawitało do modelu YZ 450 F (sezon 2018), naprawdę nie można przejść obojętnie! Power Tuner, bo tak nazywa się aplikacja umożliwiająca komunikację motocykla ze smartfonem, to rozwiązanie, dzięki któremu będziesz mógł nie tylko prowadzić rozbudowane analizy zebranych danych, ale także zmieniać parametry swojego motocykla, aby najlepiej dopasować go do warunków danego toru! Co na przykład? Power Tuner Yamaha daje m.in. możliwość regulacji składu mieszanki, umożliwia modyfikację map zapłonu oraz pozwala w sposób przejrzysty rejestrować i zbierać dane z wyścigów. To także wyjątkowa pomoc w diagnostyce motocykla i rejestrowaniu czasu jego pracy. 

3. WYCZUWALNA LEKKOŚĆ I PORĘCZNOŚĆ
W przypadku nowej Yamaha YZ250F mamy nie tylko do czynienia z odchudzeniem konstrukcji, ale także z jej wysmukleniem. Nowa, podwójna rama aluminiowa została zaprojektowana tak, aby na torze YZ250F była jeszcze bardziej zwinna i poręczna. Wzmocnione wsporniki górnej części ramy zwiększają z kolei jej trwałość i sztywność. Mocowanie silnika przeprojektowano z kolei tak, aby dodatkowo poprawić centralizację masy. To w połączeniu z nowym, maksymalnie lekkim rozrusznikiem i akumulatorem litowo-jonowym (zamontowanym w pobliżu środka ramy - oczywiście w celu centralizacji mas) oraz nadwoziem, które jest teraz jeszcze bardziej smukłe (m.in. dzięki nowemu zbiornikowi paliwa) sprawia, że czucie motocykla przez szofera jest jeszcze lepsze.

 

 

 

 

Wszystkie - zarówno te mniejsze, jak i większe zabiegi dotyczące centralizacji mas, nie poszły w las. Motocykl sprawia wrażenie ultralekkiego i bardzo zwrotnego, co daje się odczuć szczególnie w ciasnych nawrotach. Warto też dodać, że zmniejszeniu uległa wysokość siedziska (około 8mm z przodu i 20mm z tyłu) dzięki czemu poruszanie się za sterami YZ250F jest jeszcze bardziej płynne. 

4. ZAWIESZENIE
Jak określił jego pracę po testach nasz mechanik – Rafał – pracuje ono po prostu – pluszowo! Trudno nie zgodzić się z tą opinią, bo zaktualizowany, sprężynowy widelec KYB® Speed-Sensitive System o zwiększonej średnicy i dopracowanej sztywności pracuje jeszcze bardziej gładko, niż w modelu 2018 i pozwala na jeszcze lepszą integrację z motocyklem. W połączeniu z tylnym amortyzatorem KYB, który został opracowany specjalnie do nowej ramy (m.in. lżejsza sprężyna i większy zbiornik zewnętrzy), wszystko to pozwala czuć się na motocykla naprawdę pewnie - z każdym okrążeniem coraz bardziej! Yamaha od zawsze słynęła z doskonałego zawieszenia i w sezonie 2019 nic nie zapowiada tego, by miało być inaczej!
 

5. PRZEŁĄCZNIK MAP ZAPŁONU NA KIEROWNICY
Zaawansowana aplikacja na smartfony Power Tune to jedno. W trakcie wyścigu nie ma jednak mowy o tym, by bawić się w połączenie na linii smartfon – motocykl, stąd w najnowszej Yamaha YZ250F 2019 na kierownicy znajdziemy magiczny guzik, umożliwiający wprowadzenie w stan aktywności jednej z zaprogramowanych map.

 

ZOBACZ TAKŻE NASZĄ PEŁNĄ FOTORELACJĘ Z TESTÓW YAMAHA YZ 2019 W SOBIEŃCZYCACH

 

Dzięki temu rider nawet w trakcie walki o podium, w przypadku nagłej zmiany warunków atmosferycznych, może przełączyć mapę! W trakcie testów mieliśmy do wyboru mapę standardową, określaną jako spokojną oraz zdecydowanie bardziej agresywną, która wzbudza w YZ250F dodatkową porcję energii do walki. Jedynym warunkiem dotyczącą zmiany mapy, jest odpuszczenie na chwilę rollera gazu. 

6. SPRZĘGŁO 
W trakcie wyścigu nie ma miejsca na niepotrzebna utratę sił, np. poprzez walkę ze sprzęgłem. Najnowsza ćwiartka 4T z Kraju Kwitnącej Wiśni zyskała więc jest lepsze sprzęgło, które działa po prostu jak masełko. Posiada ono większą średnicę, dzięki czemu wzrosła niezawodność w wysokich temperaturach. Dla ridera najbardziej istotny jest jednak fakt zmniejszenia napięcia sprężyny, co ma bezpośrednie przełożenie na pracę dźwigni. Od pory pracuje ona jeszcze lżej, a to oczywiście oznacza mniejsze zmęczenie lewej dłoni w trakcie wyścigu.
 

Yamaha YZ250F to świetny, niezwykle zaawansowany i konkurencyjny motocykl, który przypadł do serca naszej całej trójce. Ogromny wpływ na tę ocenę miała bez wątpienia poręczność tego motocykla, jego lekkość oraz przyjazna charakterystyka silnika, odpowiadająca naszym amatorskim umiejętnościom. Widok YZ250F 2019 jednak w rękach tak doświadczonych riderów jak Karol Kruszyński, czy Łukasz Kurowski pozwalił nam także zobaczyć, co tak naprawdę też sprzęt potrafi, gdy kontrolę nad nim przejmie PRO RIDER. Ten widok zachwycał!

Chcesz dowiedzieć się więcej o najnowszej Yamaha YZ 250 F 2019? Zapraszamy do naszego salonu! Chętnie przybliżymy temat tego modelu oraz podzielimy się naszymi odczuciami z jazdy.